Patron

  ¦więty Florian - OSP Wadowice                          
Rze¼ba w drewnie nieznanego autora przedstawiająca postać św. Floriana
Od 1939 r. w posiadaniu OSP Wadowice.

¦więty Florian najczęściej przedstawiany jest jako młodzieniec w stroju rzymskiego legionisty, który wylewa wodę ze skopka na płonący dom. Ten obraz przeszedł w swojej historii wiele przeobrażeń, zarówno w sztuce ludowej, jak i sakralnej. ¦więtego Floriana przedstawiano jako żołnierza, potem jako oficera rzymskiego, a nawet księcia w hełmie i wspaniałej zbroi z lancą oraz proporcem w ręku. Niektóre legendy głoszą, że święty Florian był w oddziale straży pożarnej w starożytnym Rzymie. Prawdopodobne wydaje się skojarzenie imion Floriana z legendy z Florianusem, który żył około 900 roku we Francji i był czczony jako patron broniący od ognia. Według "¯ywotów ¦więtych", święty Florian żył w końcu III wieku w prowincji Ufer Noricum (Austria), za panowania cesarzy Dioklecjana (245 - 316 r.n.e.) i Maksymiliana (235 - 238 r.n.e.). Urodził się około 190 roku w Dolnej Austrii. W młodości poświęcił się służbie wojskowej i doszedł do stopnia dowódcy oddziału. W tym czasie bardzo dręczono i prześladowano chrześcijan. Szczególnym okrucieństwem wykazywał się namiestnik norycki Akvilinus, który w ogrodzie Laureakum uwięził 40 chrześcijan. Z pomocą pospieszył im święty Florian. Postanowił dodać otuchy chrześcijanom i udowodnić, że za tę wiarę należy poświęcić wszystko, nawet własne życie. Wówczas nie do pomyślenia było, aby dowódca oddziału, wysoko ceniony żołnierz, mógł być wyznawcą religii chrześcijańskiej i stawiać opór rozkazom cesarskim. Początkowo Akvilinus starał się odwieść Floriana od wyznawania chrześcijaństwa i zmusić go do złożenia ofiary bogom pogańskim. Kiedy Florian odmówił, został skatowany do nieprzytomności, a kiedy i to nie pomogło kazano go ubiczować, a potem ostrymi, zakrzywionymi żelaznymi kolcami szarpano jego ciało. Florian znosił te katusze mężnie, nieustannie modląc się. Następnie przywiązano mu młyński kamień do szyi i zrzucono z mostu do rzeki Enns (4 maja 230 roku). Tuż po tym kat, który strącił Floriana do rzeki nagle oślepł, a wzburzona rzeka umieściła zwłoki męczennika na wystającym kamieniu nadbrzeżnym, gdzie osłaniał go skrzydłami rozpiętymi w kształcie krzyża olbrzymi orzeł.

MODLITWA DO ¦W. FLORIANA

¦w. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! Taki napis, a także figurę świętego umieszczali na swych kamienicach mieszkańcy dawnego Krakowa. Modlili się: "¦w. Florianie broń nas i strzeż od ognia nieszczęsnego i piekielnego, rozpal ogień miłości i dobroci przez Chrystusa Pana Naszego. Amen", a także "Wszechmogący, wieczny Boże, za wstawiennictwem świętego Floriana, męczennika, daj nam stłumić płomienie naszych namiętności i zachowaj nas od pożarów".